poniedziałek, 7 stycznia 2013

Mrzenia senne- mniej romantycznie (opis eksperymentu)

                                

Marzenia senne- mniej romantycznie...

 

Kto i kiedy badał???

W 1977 Alan Hobson i Robert Mc Carley psychiatrzy i neurofizjologowie przeprowadzili badania nad marzeniami sennymi.
Alan Hobson
Robert Mc Carley


Geneza projektu:

Zaprzeczyli oni Freudowskiemu pojęciu na ten temat (tj. przekonanie, że sny odwierciedlają nasze nieświadome pragnienia, a także, że czuwa nad nimi tzw, cenzor)
Podstawą dla ich badań było pojawienie się wpółczesnych dowodów neurofizjologicznych (hipoteza aktywacji i syntezy). Uważali oni bowiem, że powinni  dokonać korekty teorii obecnie obowiązującej. 

Hipotezy:
  1. Sny są automatycznie wyzwalane przez procesy ficjologiczne
  2. Nie istnieje cenzor zniekształcający ich prawdziwe znaczenie
  3. Pojawiające się zniekształcenia są wynikiem są wynikiem fizjologii pracy mózgu i umysłu
  4. Podczas trwania fazy snu REM mózg wzbudza się samoistnie i generuje własne wzorce aktywności odbierane przez nas jako marzenia senne     
Jak przebiegał eksperyment?

Hobsob i Mc Carley przeprowadzili eksperyment za pomocą dwóch metod.
  • Pierwsza zastosowana przez nich metoda, polegała na przeprowadzeniu przeglądu prac bezpośrednio związanych z ich hipotezą (nawiązali oni aż do 37 prac)
  • Druga z metod polegała na badaniu snu i wzorców śnienia u zwierząt (w swoim eksperymencie wykorzystali oni koty). W tym celu Hobson i Mc Carley zastosowali różne techniki labolatoryjne, aby dokonać stymulacji lub hamowania określonych obszarów mózgu u zwierząt i rejestrowali wpływ tych działań na sen z marzeniami sennymi.
Jakie były wyniki eksperymentu?

Dwóch znakomitych psychiatrów doszło na podstawie swojego eksperymentu doszło do wniosku, że: 
  1. Część mózgu w jego pniu, odpowiedzialna za poruszanie się, jak i przetwarzanie informacji jest równie aktywna w czasie czuwania, jak i snu .Role tzw. cenzora snu pełnią procesy fizjologiczne (zablokowanie naplywu informacji docierających ze zmysłów, a takżę wyłączenie reakcji motorycznych). Paraliż senny stanowi ochronę przed wykonywaniem tego co nam się sni. 
  2. Jedyny wyjątek stanowią mięśnie i nerwy kontrolujące oczy, dlatego można zauważyć szybkie ruchy gałek ocznych np. w fazie snu REM.
  3. Mózg wkracza w fazy snu REM w regularnych, możliwych do przewidzenia odstępach, a nie w dowolnych momentach, dlatego sny nie są odbiciem naszych podświadomych pragnień.
  4. Wszystkie ssaki przechodzą przez fazy snu REM i NREM, a długość cyklu zależy od wielkości ciała (im większe narażenie na atak ze strony drapieżników, tym sen REM stanowi większą część snu).
  5. Za fazy snu REM odpowiada część mózgu zwana MOSTEM. 
  • Sztuczne blokowanie powodowała brak snu REM u kotów, przez wiele tygodni
  • Stymulacja powodowała wydłużenie i wcześniejsze występowanie tej fazy.
 Wyniki związane z syntezą- czyli to co powoduje doświadczanie przez nas snów:
  1.  Marzenia senne są zdeterminowane neurologicznie. Nie powinno się brać pod uwagę ich psychologcznego znaczenia.
  2. W czasie snu pień mózgu nie odbiera wrażeń zmysłowych- wzbudza się wewnętrznie. Jest tylko energią elektryczną, (nie posiada emocji, czy pragnień). Gdy dociera do wyższych struktur próbujemy wytworzyć spójne obrazy- sny.
  3. Interpretacja snu zachodzi na podstawie pamięci. Ze względu na przypadkowość impulsów i trudność w nadaniu im znaczenia- sny są często dziwne i tajemnicze.
  4. Po przebudzeniu uaktywniają się zmiany chemiczne odpowiedzialne za zapamiętywanie snów, jeżeli nie są wystarczająco wyraziste- zostają zapomniane. 
WNIOSKI!!!
Mimo iż każdy z nas chciałby uznać marzenia senne za romantyczne, nadać im charakter naszych osobistych pragnień, to musimy zgodzić się z teorią Hobsona i Mc Carleya, że są one wynikiem procesów fizjologicznych.
Jednakże nie traćmy nadzieji, bowiem ich badania nie rozwiały wszystkich wątpliwości i tajemnic dotyczących marzeń sennych.

Źródła: 

"40 Prac badawczych, które zmieniły oblicze psychologii.''- Roger R. Hock ( str. 75-83)
rycina 2,2 str 80

 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz